Gdzie nachętniej czytamy książki?
Czy zdarzyło Wam się kiedykolwiek utopić książkę w wannie? Nie?A może zaczytaliście się kiedyś w powieści tak, że zamiast wysiąść na przystanku autobusowym, dojechaliście na zajezdnię?
Każdy z nas ma swoje własne zwyczaje czytelnicze. Ja najczęściej czytam wieczorem, do snu, czyli dość standardowo.
A Wy? Gdzie czytacie najchętniej? Poniżej zamieściliśmy kilka obrazków, przedstawiających miejsca, w których możemy czytać.
Dawniej,
W przyszłości,
Na rowerze,
W deszczu,
W parku,
Nad wodą,
Pod wodą,
Nad brzegiem jeziora,
W pracy (?),
W plenerze,
Pod kołdrą,
W podróży,
Dodaj komentarz